Juliusz Słowacki: jego żywot i dzieła na tle wspólczesnej epoki, Volume 2Skład...G. Gebethnera i Spółki, 1912 |
Common terms and phrases
¹¹ akcyi Anhelli Beatryx Beniowski Boga bohatera bowiem Bóg bytu chciał choć Collège de France człowieka Derwid dramacie dramat duch ducha duchem duchów duchu duchy duszy dyalog Dzieła dziś emigracyi epika epopei barskiej Fantazy gdyż genezyjskiej Helion idea idealizm idei jakby jedynie Krasiński Krasińskiego któ którą którego którym Literatura słowiańska Lucyfer ludzi materyi metempsychoza miał miała Mickiewicz miłości miłość mistrza mistycyzm mistyczne mistyka mógł mówił myśl myśli narodu natury nią niby niegdyś niego niej niem niema panteizm Pieśń platonikiem poecie poemacie poemat poeta poety poezyi Popiela prawdy prze przecież przeciw przeszłości rapsod roty Samuel Zborowski Schelling serca serce siebie Sło słowa Słowacki Słowackiego sobą swą swej Szaman ści świat Tamże tedy teraz tragedyi Tretiak twórcy uczucia uczuć uważał wedle Wenedów Wenedzi Wernyhora wiary widzenie widział wierzył więcej właśnie Wszakże wtedy wyobraża zapewne ziemi znów zresztą życia życie
Popular passages
Page 170 - Mickunach strzelałem . . . słowem, nigdzie od wspomnień uciec nie można, nigdzie od łez i od tęsknoty. A ta cała natura, gdybyś ty wiedziała, jak ona, ciepła, wonna i kochance podobna, otoczyła mnie skrzydłami, zapraszała do odpoczynku, do odetchnienia; jak ona mi wyrzucała, żem się długo gorączkowym myślom oddawał, ao niej zapomniał! jak w płotach ćwierkaniem makolągiew, wonią malin orzeźwiała mnie, zabraniała myśleć o trudzie, o ciągnieniu tego woza żywota, w którym...
Page 134 - Rożnem życiem przez wieki rozkwita — i kona Przez długie wieki, biorąc kształty różnych tworów. W kwiecie jest duszą woni i treścią kolorów, W człowieku myślą, światłem staje się w aniele. Raz wstępnym pchnięta ruchem, ciągle w Boga płynie, W doskonalszem co chwila rozkwitając ciele.
Page 80 - Z niej wszystko dobyć, zamglić ją tęsknotą, Potem z niej łyskać błyskawicą cichą, Potem w promieniach ją pokazać złotą, Potem nadętą dawnych przodków pychą, Potem ją utkać Arachny robotą, Potem ulepić z błota jak pod strychą Gniazdo jaskółcze przybite do drzewa, ' Co w sobie słońcu wschodzącemu śpiewa...
Page 268 - Oczy moje łez pełne. Serce odpowiedzialne przed Bogiem. Mękę wielką czuję. — Co chciałem, stało się. Pola przyległe pełne są ruchu. Przy ogniskach nabożne pieśni śpiewają. Ofiarują się. Ciała kładą za ducha nieśmiertelność. Boży czas zaczynają.
Page 147 - Za to spokojność już mam i mieć będę, I będę wieczny — jak te, które wskrzeszę — I będę mocny — jak to, co zdobędę — I będę szczęsny — jak to, co pocieszę — I będę stworzon — jak rzecz, którą stworzę. Tak mi dopomóż, Chryste Panie Boże!
Page 122 - Ale grzejące słonecznością lica — W wieńcach, w kameliach z gwiazd, których kolory Niepewne, jako półtęcze księżyca, Srebrzeją... Myśli me — już pół-upiory, A jeszcze myśli... RzecznicKi. Bądź zdrów, bałaguło, Który handlujesz końmi Apolina!
Page 75 - O! nie przyjdzie już więcej — przysięgam!... Nigdy kawałkami serca swego nie będzie was karmił, nigdy za karm dany nie odbierze od was puharu nalanego goryczą i przykrytego kłamstwa pokrywą — nigdy więcej, przysięgam.
Page 29 - A jeżelim go nie osiągnął, to dlatego, że mi Bóg dał więcej woli niż zdolności — że chciał, aby poświęcenie się moje bezskuteczne przydane było do liczby tych większych ofiar, które Polacy na grób ojczyzny składają; aż wyniszczywszy wszystkie siły duszy i całą moc indywidualnej woli na próżno, muszą iść na spoczynek w ziemi, strudzeni i smutni, że miecz ich nie był piorunem, a słowo nie było hasłem zmartwychwstania.
Page 257 - Nie duch-duchem, lecz osobą; Kiedy gore świat cierpieniem, Kiedy wzbiera czynu fala, On się kładzie sam kamieniem, Na ruch ludzki nie pozwala; Chce zawrócić w stare łoże Nowe fale — rzeki boże; Do zbolałych serc nie wnika, Gromu ludu nie ma w dłoni, Ale w uszy formą dzwoni, Albo dzwoni — albo syka.
Page 287 - Na drzących złotach wielkiego miesiąca, Piękność tę, która napełnia zapałem I w struny wszystkie duchów naszych trąca, Że odpoczynku na wiatrach nie mają, A tak jak wielkie złote harfy grają.